Gorsze dni i dołki emocjonalne zdarzają się nawet tym uśmiechniętym od ucha do ucha. Wtedy okazuje się, że trzeba się zderzyć nie tylko z naszymi problemami, emocjami ale też z tzw. pocieszaczami.

Można popełnić morderstwo w afekcie, podczas wysłuchiwania prób pocieszania, szczególnie wtedy, gdy  nasze nerwy naprawdę mamy pod  skórą.
Intencje zazwyczaj są dobre ale strategia pocieszaczy nie zmienia się od lat. To praktycznie scenariusz nieudanej terapii koleżeńskiej.

Aby wiedzieć jak pomagać trzeba najpierw  zobaczyć błędy…

5 Najczęstszych błędów w rozmowie ze zdołowanym nieszczęśnikiem?

Wszyscy jej popełniamy…notorycznie. Co zatem robią niespełnieni terapeuci?
1. Zawsze wiedzą, że ,,będzie lepiej’’.
Cokolwiek by to nie znaczyło. To chyba najbardziej wkurwiający tekst, gdy mam doła. Mogę znieść wiele, ale nie to zdanie, które wraca jak bumerang i jest zaraźliwe.
2. Niosą niewidzialne lustro, w którym każą Ci się przeglądać.

Teksty:  ,, ale Ty wyglądasz , ale jesteś smutny’’- to kanon. Czy myślicie, że ludzie nie wiedzą wtedy jak wyglądają?!
3. Porady Cioci Dobra Rada
Nie wiedzieć skąd ale nasi pocieszacze, zazwyczaj wiedzą lepiej, co jest dobre dla Ciebie, Twoich dzieci i Twojego kota. Ty oczywiście musisz słuchać ich rad z otwartą buzią udając zainteresowanie. Kropką nad ,, i ’’ jest wracanie do Twoich błędów i mówienie Ci co by było gdyby. To genialnie powtarzający się scenariusz!
4. Inni mają jeszcze gorzej czyli równanie w dół.
No tak, zalało Ci mieszkanie i zgubiłaś zwycięski kupon totka, ale przecież są tacy co w ogóle domu nie maja. Co Ty możesz wiedzieć o nieszczęściu! Porównaj się z tymi co maja gorzej….ech!
5. Jutro też jest dzień
Czyli co ? Idę spać i jak wstanę to będzie lepiej? To chyba logiczne, że będę starała się odkopać z tego bagna- jakie by ono nie było. Nie potrzebujemy słuchać o  oczywistych oczywistościach!

Zatem jak rozmawiać gdy ktoś ma doła?  Wybaczcie ale o tym w następnym tekście bo work-life -balance…rozumiecie..:)