10 minut to naprawdę niewiele i całkiem sporo-wszystko zależy od punktu widzenia. Mogę w 10 minut zrobić dla siebie masę przyjemności i potrzebnych rzeczy.

Jeśli biegam przez cały dzień jak pies z wywieszonym jęzorem, to wychwycenie tych 10 minutówek  na czas tylko dla mnie, jest moim codziennym niezbędnikiem.
Poniżej lista rzeczy, które możesz zrobić dla siebie bez pokrętnych wymówek, że przecież Ty zabiegana kobieta nie masz na nic czasu!

1. Możesz pomalować paznokcie.

Może nie są to szpony powalające na kolana ale na pewno dajemy sobie poczucie komfortu i estetyki. W codziennej bieganinie  pracoholiczki, zabieganej mamuśki  dobrze jest czuć się zadbaną kobietą

2. Możesz spalić całe 152 kalorii!

Często mówię,  że zacznę ćwiczyć od jutra. Dziś przecież już nie mam czasu. 10 minut, a taki wynik. Przed chwilą wypiłam słodką herbatkę…teraz mogę popedałować na rowerku przez 10 minut i nawet nic nie przytyje. Jak dobrze pójdzie, to może rzeczywiście schudnę przed wyjazdem do Chorwacji.

3. Nauczyć się przynajmniej 3 nowych słówek

Z hebrajskiego, angielskiego czy zulu gula-wszystko jedno.

4. Przeczytać fajny artykuł w Internecie.

Teraz właśnie to robisz. Na pewno nie zajmie Ci on więcej niż 10 minut!

5. Zrobić prostą i bardzo zdrową sałatkę

Ta sałatka podpatrzona u koleżanki utwierdziła w przekonaniu, że zdrowe niekoniecznie musi wiązać się z bardzo długim przygotowaniem.  To prawdziwy hit przyjęć. Szukamy skomplikowanych przepisów, a później mamy pod stołem wymówkę, dlaczego nie możemy jeść zdrowo.

6. Można posłuchać swojego ulubionego kawałka

Niekoniecznie trzeba czekać, aż  puszczą nasz ulubiony kawałek w radio.  Zawsze  mozna słuchać swoich ulubionych utworów z Internetu, płyty cd czy pendriva.

7. Można wstać, przeciągnąć się i pośmiać się głośno-ponoć pomaga.
8. Można zrobić makijaż

Bardzo często właśnie po 10 minutach odchodziłam całkiem zadowolona  od lustra.  W przeciągu tych kilku minut udało mi się  zrobić naprawdę dobry makijaż.

9. Można zrobić i wypić pyszną kawę z ekspresu.

To mam akurat opanowane do perfekcji. Codziennie rano, choćby nie wiem jak ciężki zapowiadał się dzień, zawsze znajduję czas na dobrą aromatyczną kawę ze spienionym mlekiem.

10. Usiądź po prostu i nic nie rób. Absolutny totalny relaks.

Czy nie byłoby przyjemnie po prostu siąść na chwilę, zebrać myśli i zrelaksować się?
Uporządkowanie umysłu  i uspokojenie biegu myśli to ładowanie baterii.   Powiem szczerze, że zagorzałym pracoholikom brakuje najbardziej właśnie tego. To najcenniejszy towar-  czas tylko dla swoich myśli i siebie.