Para młoda coraz częściej zamiast tradycyjnych kwiatów, wręczanych przy życzeniach, woli dostawać coś innego. O co zamiast kwiatów na ślub poprosić?

Tradycja nakazuje, by idąc na ślub kupić parze młodej kwiatka lub cały bukiet. Problem w tym, że kwiaty są nietrwałe, a gdy w ceremonii uczestniczy kilkaset osób – zbiera się ich tyle, że po ślubie nie ma co zrobić z taką ilością kwiatów. Dlatego coraz częściej na zaproszeniach ślubnych pojawia się prośba (często w formie wierszyka), by zamiast kwiatów obdarować parę młodą czymś innym.

Co zamiast kwiatów na ślub?

Pomysłów jest sporo, a tak naprawdę młodych ogranicza jedynie wyobraźnia. Choć te najpopularniejsze pojawiają się dość często:

  1. Kupony Totolotka. Kupon kosztuje od kilku do kilkunastu złotych, więc tyle co kwiatek, a może okazać się, że będzie dla pary młodej dużo bardziej wartościowym prezentem. Choć nie słyszałam jeszcze, by ktoś faktycznie wygrał większe pieniądze dzięki kuponom otrzymanym w dniu ślubu – jak to się mówi: kiedyś musi być ten pierwszy raz.
  2. Butelka wina. Niektóre pary proszą po prostu o wino, inne precyzują swoje oczekiwania – np. proszą o czerwone wino. Jeśli ktoś lubi wina, po weselu będzie miał całkiem niezłą piwniczkę do dyspozycji, a butelki przetrwają z pewnością znacznie dłużej niż kwiaty.
  3. Książka. To także często pojawiająca się prośba par młodych. Z książkami jest jednak pewien problem – jeśli goście znają nasze upodobania i hobby, mogą kupić nam te same książki. Np. miłośnik żeglarstwa dostanie kilka egzemplarzy książki o żeglowaniu po Mazurach. Jeśli książki nie mają dedykacji, można je sprzedać lub oddać, ale jeżeli są podpisane… no cóż, mogą tylko zdobić półkę.
  4. Zabawki lub artykuły papiernicze dla domu dziecka. Kiedyś popularną prośbą była prośba o zabawki, które młodzi oddawali do domu dziecka. Pomysł chwycił tak bardzo, że domy dziecka nie zawsze chciały przyjmować kolejną porcję misiów czy samochodzików. Dlatego jeśli chcesz obdarować czymś dzieci z domu dziecka – lepszym pomysłem będzie prośba o kredki, mazaki, farby itp.
  5. Kawa i herbata. To pomysł niezbyt popularny, ale za to oryginalny. Dobra kawa czy herbata zawsze w domu się przyda – to świetna alternatywa dla tych par młodych, które nie piją wina. Herbaty także nie kosztują wiele – torebkę dobrej liściastej herbaty można kupić już za 8 złotych, a z pewnością są lepszym pomysłem niż kwiatek. A może ktoś zechce Ci podarować herbatę… w formie kwiatu, który po zaparzeniu rozwija swoje listki?
  6. Czekoladki. Nieśmiertelne, zawsze się sprawdzają i co najważniejsze – zawsze są łatwo dostępne. Idealny zamiennik dla kwiatów dla osób, które lubią słodycze.

Co zamiast kwiatów na ślub – kilka dodatkowych wskazówek

Jeśli planujesz właśnie zaprosić gości na ślub, projektujesz tekst zaproszenia i chcesz napisać, by goście przynieśli coś innego niż kwiaty, pamiętaj o kilku zasadach. Po pierwsze – dobrze by było, gdyby ten zamiennik był czymś, co można kupić za kilka złotych, tak jak kwiaty. Nie można wymagać od gości, by kupowali Ci drogie prezenty, tym bardziej, że pewnie i tak otrzymasz od nich coś w prezencie ślubnym. Po drugie – to, o co poprosisz powinno być łatwo dostępne, idealnie by było, gdyby można to było kupić w pierwszym lepszym sklepie. Dlatego właśnie z przedstawionych propozycji najlepszym wyborem jest wino czy herbata lub czekoladki. Książka wymaga od gościa już większego zaangażowania, podobnie jak upominki dla dzieci z domu dziecka.