Ten wpis kieruję głównie do osób, które próbują na wszelkie sposoby leczyć trądzik i być może walczą z nim już nawet od lat. Będzie to seria wpisów w której rozłożę trądzik na czynniki pierwsze, choć samym wpisem nie na łopatki, a uwierz mi, że bardzo bym chciała (ale wiedza + działanie = sukces ❤).
W dzisiejszym zajmę się wytłumaczeniem Ci skąd właściwie bierze się trądzik, a więc jakie zmiany muszą nastąpić w skórze zarówno w jej wnętrzu jak i środowisku panującym na zewnątrz.
W ujęciu fizjologii skóry trądzik jest przewlekłą chorobą zapalną mieszka włosowo-łojowego, której skutki widoczne na skórze przebiegają z różnego rodzaju nasileniem i objawiają się w postaci zaskórników, grudek czy torbieli.
Potocznie przyjęło się mówić, że trądzik to choroba już nie tylko nastolatków, a ogólnie społeczeństw jakby chciano nam dać do zrozumienia, że to „normalny” stan, który dotyka już prawie każdego, ale w tym miejscu chcę Ci powiedzieć, że cokolwiek, ktokolwiek Ci powiedział – trądzik nie leczy się np. „ciążą” czy zakończeniem procesu dojrzewania, który wydawać by się mogło według tych mędrców – trwa u Ciebie już kolejną dekadę i nie, nie jest stanem „normalnym” nawet w tzw. wieku dojrzewania.
To co chciałabym żebyś wiedziała na początku to to, że samo znalezienie przyczyny to nie wszystko. Ponieważ żyjemy w czasach w jakich żyjemy obawiam się, że trądzik będzie towarzyszył nam nie tylko już zawsze, ale i coraz częściej i być może nawet w coraz to większym nasileniu. Oznacza to również, że jeśli masz skłonności do pojawiania się trądziku to mogą one towarzyszyć Ci bardzo długo i nawet po ustąpieniu – mogą powrócić.
Co natomiast mogę Ci powiedzieć to to, że jesteśmy w stanie przywróć skórze i jednocześnie naszemu organizmowi zdrowy wygląd i stan hamując proces rozwoju trądziku=stanu zapalnego, ale potrzebujemy do tego mocno indywidualnego podejścia i zaangażowania, bo nie będzie łatwo, ale na pewno będzie warto ❤
Pod względem czynników genetycznych pojawienie się trądziku ma związek z nieprawidłową budową aparatu mieszka włosowo – łojowego (składa się on z włosa, gruczołu łojowego oraz cienkiej „rurki” która łączy gruczoł łojowy z powierzchnią skóry). Jeśli ten przewód nie jest gładki i prosty sebum utknie w nim i nie dotrze do powierzchni skóry. Zablokowane ujścia gruczołów łojowych sprzyja natomiast rozwojowi bakterii odpowiedzialnej za pojawienie się stanów zapalnych Propionibacterium Acnes. Sebum jest dla nich doskonałą pożywką dzięki której tempo ich wzrostu znacznie przyspiesza. Co równie istotne wydzielają one wolny kwas tłuszczowy – substancję, która silnie podrażnia skórę i jest odpowiedzialna za pojawienie się stanu zapalnego na skórze.
Poniższa grafika powinna nieco bardziej rozjaśnić Ci te zależności:
Jak widzisz od strony skóry problem zaczyna się na poziomie gruczołów łojowych i to właśnie tam jako kosmetolog kieruję przede wszystkim swoje działania zaczynając od zabiegów po pielęgnację uzupełniającą kończąc. To natomiast dlaczego tak się dzieje nie wynika tylko z genetyki – owszem może być tak, że samo działanie na skórę od zewnątrz pomoże i to będzie wystarczające natomiast zdarza się to coraz rzadziej o tym dlaczego tak jest będę mówić i pisać jeszcze nie jeden raz, ale jednym z najważniejszych powodów jest przewlekły stan zapalny organizmu trzeba więc zawsze wejść głębiej żeby móc być skutecznym na maksymalnie możliwym poziomie działania.
Tak więc pojawiają się określone zmiany na skórze o różnym nasileniu:
- zaskórnik otwarty (czarny) – pojawia się, gdy dojdzie do zablokowania przewodu gruczołu łojowego w jego naskórkowej części
- zaskórnik zamknięty (biały) – pojawia się, gdy czop utworzy się tuż pod powierzchnią skóry
- trądzik zapalny (czerwone grudki, krosty zawierające ropę, guzki) – pojawia się, gdy dojdzie do zablokowania w niżej położonej części skóry (tuż pod naskórkiem w skórze właściwej)
- trądzik bliznowaty (bolesne zgrubienia, guzy i torbiele) – pojawiają się, gdy przewód gruczołu łojowego został zablokowany głęboko w skórze właściwej – tego typu zmiany pozostawiają po sobie blizny
Zewnętrzna część lejka ma bardzo cienką warstwę rogową zbudowaną ze złuszczających się korneocytów i to właśnie ta część ma kluczowe znaczenie w procesie powstawania trądziku ponieważ to właśnie tutaj rozpoczyna się proces powstawania zaskórnika.
Podstawowym drobnoustrojem wywołującym trądzik jest bakteria Propionibacterium Acnes (warto jednak również zwrócić uwagę na Staphylococcus epidermidis – gatunek bakterii gram-dodatnich należących do rodzaju gronkowców oraz Malessezia furfur – rodzaj grzybów, które obecne na skórze dają podobny stan zapalny wyglądem bardzo przypominający trądzik, aby je wykluczyć lub potwierdzić konieczny jest wymaz ze skóry). Co ciekawe nie ma związku między liczbą bakterii P.A. bytujących na skórze, a nasileniem trądziku co mocno obala praktykę stosowania środków na bazie alkoholu w celu ich zniszczenia – żaden tego typu produkt nie jest w stanie zrobić tego w 100% (jeśli to robisz najlepiej od razu wyrzuć tego typu produkty, nie tylko sobie szkodzisz, ale i niszczysz naturalny płaszcz hydrolipidowy, przyspieszasz TEWL oraz pracę gruczołów łojowych – wszystko to razem równa się pogorszenie stanu skóry na wielu płaszczyznach – nie tylko ze względu na trądzik).
W tabeli poniżej umieściłam stopnie nasilenia trądziku – pamiętaj: zdiagnozowanie każdego z nich to zupełnie odmienna droga terapii włączając indywidualny wywiad z rozpoznaniem ogólnego stanu organizmu
Na dzisiaj to już wszystko w kolejnej części przybliżę Ci nieco wewnętrzne i zewnętrzne przyczyny powstawania trądziku.
Dziękuje za to, że tu jesteś – mam nadzieję, że choć trochę rozjaśniłam Ci jak to wygląda od strony skóry i jeszcze większą nadzieję, że jest to dla Ciebie zrozumiałe ❤
Czekam na Ciebie w komentarzu – daj mi znać czy ta wiedza pomogła Ci w jakimś stopniu i o czym chciałabyś dowiedzieć się u mnie w przyszłości – każda wskazówka jest dla mnie cenna, dzięki niej wiem w którym kierunku zmierzać, aby miało to sens – nie uczę się dla siebie, a po to, aby dzięki tej wiedzy pomóc innym dlatego przyjmę każdą radę (również konstruktywną krytykę 😉).