Kosmetologia, dieta i jej wpływ na zdrowie, fizjologia, każdego rodzaju aktywność fizyczna i aspekty psychologiczne to fundament mojego stylu życia od … zawsze.
Choć tak na prawdę nie zawsze o tym wiedziałam, mimo iż dostrzegałam to jednak mniej intensywniej niż teraz.
Zawsze czułam (i widziałam, choć wiele osób starało mi się wmówić, że jest inaczej), że to co mamy w środku widać na zewnątrz.
Najpierw w oczach, potem w zachowaniu, a na skórze najczęściej (choć nie jest to regułą) na końcu.
Teraz po latach doświadczeń własnych i poznanych przeze mnie ludzi z całą pewnością mogę stwierdzić, że miałam rację.
Dzisiejszy wpis będzie dotyczył właśnie tego.
Postaram się w nim pokazać jak stres wpływa na funkcje poszczególnych narządów wydzielniczych i jaki ma to związek ze skórą.
JAK TO WYGLĄDA OD BIOLOGICZNEJ STORNY NASZEGO ORGANIZMU?
Skóra aktywnie odpowiada na wszystkie długotrwałe obciążenia psychiczne organizmu.
W odpowiedzi stresowej udział biorą komórki odpornościowe skóry, hormony i neuroprzekaźniki. Komórki odpornościowe skóry aktywnie regulują stan zapalny tkanek działąjąc w nich prozapalnie i przeciwzapalnie w zależności od aktualnych potrzeb.
Reakcje skórne wywołane stresem prowadzą do wydzielania cytokin i aktywacji obwodowej osi skóry (podwzgórze-przysadka-nadnercza), która wydziela hormon uwalniający kortykotropinę (CRH), proopiomelanokortyna (POMC), hormon adrenokortykotropowy (ACTH) i kortykosteroidy co prowadzi do ostrego i przewlekłego wydzielania kortykosteroidów w skórze.
Choć wiem, że większość z Was nie jest za bardzo zaznajomiona z w/w terminami to dla mnie bardzo istotne,
aby się tu znalazły ponieważ bez nich ciężko będzie mi opisać dlaczego i w jaki sposób
skóra odbiera każdą nierównowagę (nie tylko tę psychiczną).
Mediatory stresu o których wspomniałam wyżej (kortyzol, ACTH i CRH) odgrywają tutaj kluczową rolę.
Uwalniają się przy aktywacji osi podwzgórze-przysadka-nadnercza (organy, które odpowiadają za ich produkowanie), wywołując odpowiedź immunologiczną skóry.
Tak więc ta lokalna oś skóry CRH-POMC-ACTH-kortykosteroidy odgrywa znaczącą rolę w odpowiedziach wywołanych stresem.
Kolejną reakcją jest wytworzenie przez fibroblasty i keratynocyty peptydów sygnałowych podwzgórza i przysadki aktywując receptory z którymi mediatory stresu łącząc się odpowiadają na wydzielenie CRH przez aktywację genu POMC, a następnie ACTH co prowadzi do wydzielenia kortykosteroidów, które w główniej mierze odpowidają za rozpoczęcie procesu zapalnego skóry.
ZEWNĘTRZNA REAKCJA SKÓRY NA ZMIANY PSYCHICZNE
Co równie ważne keratynocyty (żywe komórki naskórka) mogą aktywować receptory dla neuroprzekaźników takich jak adrenalina, noradrenalina, dopamina, histamina czy acetylocholina), neurotrofin (białka wydzielane przez system nerwowy pełniące funkcję czynników wzrostu ich niski poziom jest niezbędny w utrzymaniu komórek nerwowych przy życiu) oraz neuropeptydów jak substancji P (jej poziom silnie wzrasta w momencie aktywnego stanu zapalnego) czy czynnika wzrostu nerwów (NGF), które odgrywają szczególną rolę w przebiegu procesów psycho-neuro-immunologicznych.
Pozwala to zrozumieć, że skóra jest nie tylko celem, ale często również i źródłem mediatorów stresu.
Lokalna oś skóry podwzgórze-przysadka-nadnercza to potwierdzona badaniami sieć, która pobudzona przez psychikę (szczególnie utraymujący się permanentnie stres) aktywnie współdziała w procesach chorobowych skóry którymi są m.in.:
- łuszczyca
- atopowe zapalenie skóry (AZS)
- trądzik
- wypadanie włosów i łamanie paznokci
- infekcje wirusem brodawczaka ludzkiego
- przewlekła (nawracająca) pokrzywka
Skóra reaguje na stres i wpływa na choroby skóry głównie przez wywołanie i utrzymanie w całym organizmie stanu zapalnego wywołującego kaskadę dalszych zmian, które poprzez rozchwianie funkcjonowania każdego wewnętrznego organu odzwierciedlając te problemy na największym narządzie organizmu.
Co niesamowicie istotne – częstość i ciężkość przebiegu w/w chorób objawiających się na skórze jest zależna od zaawansowania tych procesów na co ma wpływ miejscowe wydzielanie kortykosteroidów i innych mediatorów zapalnych wpływających na integralność (prawidłową budowę) skóry, stan zapalny i zdolność do regeneracji.
CZY TERAPIA PSYCHOLOGICZNA JEST W STANIE POMÓC?
Oczywiście! Liczne badania wykazały, że korzystanie z terapii psychologicznej lub wprowadzenie leczenia psychiatrycznego miało pozotywny wpływ na całokształt terapii leczenia zmian na skórze, w przebiegu których jednym z głównych powodów występowania lub nawracania zdiagnozowano wpływ stresu psychicznego.
Przebieg takiej terpii związany jest z poznaniem i modyfikacją przekonań i myśli, które wywołują stres o różnym stopniu intensywności.
Pierwszym etapem terapii jest zdefiniowanie problemów chorego dzięki rozmowie i nazwaniu przeżywanych przez niego uczuć, emocji, myśli i przekonań. Następnie należy zdecydować o celach terapii jakie miałyby zostać osiągnięte.
Na kolejnym etapie psychoterapeuta koncentruje się na stawianiu hipotez dotyczących przekonań lub wydarzeń życiowych, które wywołują bądź wzmacniają jego zachowanie, aby móc rozpocząć odpowiedni dla danej osoby sposób leczenia.
CO MOGĘ ZROBIĆ ZE SWOJEJ STRONY?
Jeśli z jakichkolwiek powodów terapia psychologiczna nie jest w tym momencie możliwa do realizaji jest kilka sposobów, które pomogą odnaleść spokój i dzięki systematyce zdecydowanie obniżyć poziom stresu wpływając tym samym na poprawę funkcjonowania całego organizmu w tym skóry.
Są nimi:
- ćwiczenia relaksacyjne
- medytacja
- ćwiczenia fizyczne
- mindfullness
- prawidłowa pielęgnacja skóry dobrana do jej aktualnych potrzeb
- celowana suplementacja
- joga
- spacery
- edukacja (książki o tematyce rozwoju osobistego) i przede wszystkim poznawanie siebie – swoich zalet i wad, rozwój hobby i pasji, zarezerwowanie czasu dla siebie nie tylko wtedy kiedy wszystko wewnątrz nas o to krzyczy, ale systematycznie
W przypadku każdego problemu z jakim mierzyłam, mierzę i będę się mierzyć przez cały okres mojej pracy najważniejszym było dla mnie dotarcie poprzez bardzo dokładny wywiad do każdego możliwego powodu przez który człowiek, którego spotykam walczy ze skutkami przez niego (lub w zdecydowanej ilości przez więcej niż jedno) widocznymi na skórze.
Umiejętność budowania relacji i empatia okazywana każdej osobie, bez wyjątku, jest tutaj kluczem który otwiera drzwi do rozwiązań w przypadku każdego problemu skóry.
To wszystko w połączeniu z odpowienimi zabiegami oraz pielęgnacją i zmianami w stylu życia przynosi niesmowite rezultaty, które naprawdę zmieniają życie